Potem znalazłam wzór na miśka leżącego na drzewie. Zakochałam się w sekundzie i juz wiedziałam co będę szyła.
Praca nie wyszła idealnie, są w niej niedociągnięcia i niedoskonałości, tu krzywo tam bardziej krzywo ;) Nie mam niestety czasu by szyć kolejną, więc ta musi zawalczyć w konkursie :)
Tak wyglądał jeszcze na maszynie, jeszcze "ciepły"
(czy zdjęcia można tu jakoś odwracać?)
Teraz wisi sobie na ścianie ;)
Bardzo proszę o kciuki. Nie liczę na nagrodę główną, ale jest tam jeden taki zestaw do wygrania.... ;)
Trzymam kciuki :-) Misio jest słodki :-)
OdpowiedzUsuńPodczas edytowania postu zdjęć, o ile mi wiadomo, nie można odwracać. Ja je do postów pobieram z mojego "picasa web album" i tam już mogę je nawet trochę poobrabiać, gdybym chciała :-)
no no, całkiem szykowny :)
OdpowiedzUsuń