wtorek, 3 lutego 2015

Sukienkowo

Dopadłam boską dresówkę w grupie facebookowiej Happy Fabric.


Kupując ją nie do końca wiedziałam co z niej powstanie. Starsza córa szybko znalazła jej zastosowanie "Mamo uszyj mi z niej sukienkę na egzamin 6klasisty - prooooooszęęęę"

Co było robić... ;)

Wczoraj powstała sukienka


Młodsza pozazdrościła "Ja też chcę taką sukienkę, uszyjesz mi?" Dla 3,5 latki taka koronka wydawała mi się zbyt poważna. Wziełam więc białą, czarną i groszkową dresówkę i uszyłam dziś sukienkę - pandę :)

Młoda zachwycona :D


Muszę przyznać, ze szycie ciuchów sprawia mi coraz większą frajdę :D