Nie piszę, na cudakowej stronie nie było mnie ho ho. W domu zawirowania na całej lini, zmiany i nowości, ale szyję :D Nie mam tylko kiedy wrzucać fotek i opisów na stronkę :)
Zaległości rosną, ale obiecuję niebawem wszystko pokazać światu :D
Mam uszyte poduchy, jaśki, piórniki, kończy szyć się spódniczka. Jakby wszystkiego było mało, postanowiłam wziąć udział w bitwie o maszynę i lada dzień (a raczej noc) zacznę próbować swoich sił w patchworku. To nie może być takie trudne, prawda ;)
Ufff to tyle, o tym co mam w szyciowych planach nawet nie mówię ;)
no to czekamy, czekamy
OdpowiedzUsuń