To by impuls. Najpierw na FB ktoś wrzucił link do tutoriala wiekiego torbiszona, potem pomyślałam, że ja muszę taką torbę mieć. Modyfikacji oczywiście zrobiłam całe mnóstwo (zamierzenie). Przede wszystkim zrezygnowałam z zewnętrznych kieszeni - jakoś nie mam do nich zaufania i usztywniłam dno. Na zdjęciu niestety nie widać, że dno jest sztywniejsze. Torba wielka, bo z założenia jest torbą plażową. Ma więc pomieścić ręczniki, napoje i takie tam ;) Poza sezonem, myślę że świetnie zda egzamin jako torba na zakupy :)
A oto ona :)
Świetny materiał no i idealne przeznaczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo się nazywa torba plażowa! świetna jest :-)
OdpowiedzUsuń